Anielskiemu ciastu niedaleko do bezy – jest w nim tak dużo ubitych białek w stosunku do pozostałych, sypkich składników, że wychodzi delikatne i lekkie jak piórko. Nie bez powodu Amerykanie nazwali je angel food cake, czyli pokarm aniołów.

Przepis, którego powstanie datuje się na 1839 rok, bazuje na trzech prostych składnikach: białkach, cukrze i mące. To nie tylko wypiek idealny, ale także pomysł na minimalizowanie strat w kuchni, kiedy zużyliście żółtka do ciasta na chałkę lub faworki albo zrobiliście sobie ajerkoniak czy faworki. 

Jak zrobić idealne ciasto anielski puch? 

Sekretem puszystego wypieku jest staranne ubicie białek, dlatego warto się do tego przyłożyć. Pamiętajcie, że naczynie, w którym je miksujecie, powinno być czyste i suche. Zadbajcie o to, żeby w białkach nie było fragmentów żółtek lub innych zanieczyszczeń. Nie zapomnijcie o szczypcie soli, która przyspiesza powstawanie piany. 

Ważne! Nie natłuszczajcie boków foremki, w której pieczecie anielski puch. Ciasto z białek ładnie wyrośnie i nie opadnie, jeśli będzie mogło swobodnie „chwycić” się krawędzi blaszki. Ta sama zasada dotyczy właściwie każdego lekkiego, beztłuszczowego biszkoptu. 

Zobacz także:

Porada dla rodziców: do masy na ciasto wystarczy dosypać kolorową posypkę cukrową, żeby upiec piękny, tęczowy deser dla dzieci. W ten prosty sposób zaskarbicie sobie sympatię małych gości na kinderbalu.   

Przepis na anielski puch 

Składniki: 

  • 300 g cukru 
  • 130 g mąki 
  • 12 białek jaj 
  • 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia 
  • 2 łyżeczki soku z cytryny 
  • Szczypta soli 
  • 1 łyżeczka startej skórki cytryny 
  • Kilka kropli ekstraktu waniliowego 

Przygotowanie: 

  1. Przesiejcie mąkę tortową z proszkiem do pieczenia przez sito. Warto też samodzielnie zmielić cukier (przekręcenie go w malakserze nie tylko go rozkruszy, ale też napowietrzy), ewentualnie drobne kryształki do wypieków. Dodajcie 100 g cukru do mąki. Wymieszajcie. 
  2. Ubijcie białka ze szczyptą soli. Stopniowo wsypcie 200 g cukru. Zauważycie, że piana zacznie się błyszczeć i będzie miała konsystencję podobną do szwajcarskiej bezy. Dodajcie ekstrakt waniliowy oraz sok i skórkę otartą z cytryny.  
  3. Wsypcie do ubitych białek mąkę z proszkiem i cukrem. Wymieszajcie składniki silikonową szpatułką, tak żeby nie zostały żadne grudki, ale róbcie to ostrożnie, żeby piana nie opadła. 
  4. Przelejcie masę do blaszki (najlepiej sprawdzi się foremka do babki, ale gładka, bez falistych brzegów, może być też tortownica). Pieczcie w 180°C przez 40 minut lub do suchego patyczka. Żeby ciasto anielski puch zachowało swój kształt i nie opadło pod własnym ciężarem, warto studzić je do góry nogami na kratce cukierniczej. Foremkę można też „zawiesić” na butelce lub słoiku.   

Czym udekorować ciasto anielskie? 

Nieziemsko puszysty wypiek można wykończyć różnymi polewami lub posypkami wedle własnego gustu, najlepiej takimi, które nie przyćmią delikatności deseru. Smakosze kakao na pewno nie pogardzą kremowym ganache z białej, mlecznej lub gorzkiej czekolady. Ciasto można też ozdobić: 

  • prostym lukrem z cukru pudru, 
  • wiórkami kokosowymi, 
  • przesianym przez drobne sitko kakao, 
  • świeżymi owocami, 
  • bitą śmietaną, 
  • kremem cytrynowym.